Zacznę od tego, że Strzegom to jedno z najbardziej "samochodzikowatych" miejsc w Polsce, jakie widziałem. Jest jak gotowa makieta do dobrego filmu fabularnego, oczywiście o tematyce detektywistycznej, bo taka mnie dzisiaj interesuje. Jadąc do Strzegomia z pobliskiego Wałbrzycha – po bardzo udanym, lecz bardziej kameralnym spotkaniu – ujrzałem w pełnej okazałości strzegomską panoramę i powtórzę raz jeszcze, to co mówiłem podczas spotkania, że warto by było kiedyś umieścić akcję jednej z moich książek właśnie tutaj. Cierpliwości. Na każdy projekt przyjdzie czas. Od miłych organizatorów (tu, gorące podziękowania dla pani Jarosińskiej z Biblioteki Miejskiej, dyrektorki szkoły pani Smyk) dostałem grubą książkę o Strzegomiu, która z pewnością przyda się jako żródło informacji o mieście i regionie. Ale teraz chciałbym powrócić do spotkania w Szkole Podstawowej nr 2, bo rzadko kiedy doświadcza się tyle serdeczności i słyszy tyle milych słów, na jakie, podejrzewam, wcale nie zasługuję. W pewnych chwilach czułem się, jak jakaś gwiazda, a ilość sprzedanych książek mogłaby to pyszne wrażenie podtrzymać. Muszę pochwalić młodzież i czujnych opiekunów. Mam nadzieję, że nie mówiłem zbyt zawile, ale, proszę zrozumieć: ja traktuję dzieci i młodzież jak równych sobie, często zapominam o dzielącej nas różnicy wieku i walę jak do kumpli. O tym, że podczas spotkania nie nudziłem się, a dobrze bawiłem, niech świadczy fakt, że nie dopiłem mojej ukochanej czarnej herbaty. I to by właściwie wystarczyło za komentarz. A i pytania nie były wcale banalne, a szczere, niewymuszone. Niepotrzebnie jeden z uczniów – oryginalny gość w kapeluszu, cały ubrany na czarno – przepraszał mnie po wszystkim za trudne pytania. Tak właśnie trzeba: uczciwie, bez obłudy, nawet ostro, ale kulturalnie. Po to są takie spotkania, żeby trochę się pośmiać, ale i coś sobie wyjaśnić. Łączmy przyjemne z pożytecznym! To tyle na gorąco o moich wrażeniach ze Strzegomia. Więcej nie powiem, żeby nie przesłodzić. Spotkamy się kiedyś, to znowu sobie pogadamy.
Shine On!
Arkadiusz Niemirski
PATRZ ALBUM FOTOGRAFICZNY